|
Pałac w Młochowie - widok od strony stawów |
W oczekiwaniu na wiosnę wypad do
podwarszawskiego Młochowa, gdzie nakładem ponad 11 milionów złotych odrestaurowano
zabytkowy park wokół pałacu wybudowanego na podstawie projektu Jakuba
Kubickiego (1758 – 1833), tego samego, który zaprojektował Arkady Kubickiego
pod Zamkiem Królewskim w Warszawie.
|
Pałac w Młochowie - widok spod pomnikowej lipy |
Pałac wybudowano w latach 1806 – 1810 dla
Walentego Sobolewskiego, starosty warszawskiego, posła na Sejm Czteroletni,
senatora Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego, w końcu ministra
sprawiedliwości i członka prezydującego Rady Administracyjnej Królestwa
Polskiego. To budynek ulokowany w sztucznej niecce narażonej na zalewanie.
Trudno powiedzieć, co kryło się za tym pomysłem.
Nieopodal, symetrycznie względem pałacu za
jego północną elewacją, wzdłuż alei, postawiono dwa pawilony. Jeden z nich
pełnił rolę pałacyku myśliwskiego.
|
Pałacyk myśliwski |
Oranżerię, dzisiaj kościół ustanowiony w
1976 roku edyktem Stefana Wyszyńskiego, wybudowano dopiero w 1890 roku na
podstawie starego projektu Jakuba Kubickiego. Przy zespole pałacowym zachowały
się także zabudowania folwarczne i leśniczówka z końca XIX wieku.
|
Oranżeria |
|
Parkowy starodrzew na tle zabudowań folwarcznych |
Zespół pałacowy ulokowano w parku, który swój ostateczny
kształt, z osią widokową północ-południe, zawdzięcza Walerianowi Kronenbergowi
(według projektu z 1887 roku). W granicach parku mieszczą się stawy zasilane
wodą Utraty, tej samej, która za dworkiem Chopinów w Żelazowej Woli wpada do
Bzury.
|
Poczułem się jak w Wilanowie |
Nad przesmykiem łączącym największe stawy
wybudowano ceglany most o trzech łukowych przęsłach.
|
Pamięci Aleksandry Kwileckiej |
Z brzegów południowego
stawu i mostu widać wyspę z pozbawioną twarzy figurką Matki Boskiej. Figurkę
opatrzono inskrypcją „Pamięci Aleksandry
z Sobolewskich Kwileckiej 1798 – 1878”.
Mimo dewastacji figurka nadal robi wrażenie.
Park zwiedza się wytyczonymi ścieżkami
większego turystycznego szlaku pieszego. Korzystając jednak z niespodziewanego
nawrotu zimy, mogliśmy wejść na skute lodem stawy i korzystać z dogodnych
okazji do robienia fotek, które zwykle są dostępne z kajaka. Spacerowaliśmy też
zamarzniętą osią widokową między ścianami drzew skrywających w sobie pomnikowe
lipy, buki, dęby, jesiony. Nad jednym ze stawów ścieżka wiedzie wzdłuż
pokręconych ze starości grabów. Ławeczki pod nimi coś mówią…
|
Pod pomnikową lipą |
|
Ławeczka |
|
W zakamarkach parku |
Lokalna społeczność jest niechętna próbom
przekazania zespołu pałacowo-parkowego w prywatne ręce. Ja się nie dziwię,
patrząc na tych kilkanaście zdjęć zrobionych w pełnym słońcu w mroźne południe.
|
Po renowacji parku - faktura artystyczna |
Więcej na temat zespołu pałacowo-parkowego w
Młochowie między innymi tutaj:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz